Chcąc kupić kompostownik w jednym ze sklepów ogrodniczych na terenie miasta, mieszkańcy Gostynia i okolicznych miejscowości, otrzymują informacje od sprzedawcy. Dotyczą one wyglądu tego typu obiektu - postawionego np. w przydomowym ogrodzie czy na działce. - Ludzie na hura kupują te plastikowe pojemniki i je otrzymują. A tak naprawdę kompostownik powinien być murowany, z dziurą w ziemi - ma tłumaczyć sprzedawca.
W tym momencie klienci, którzy zamierzali nabyć plastikowy kompostownik, czują się zagubieni i skołowani.
- Jak to ma naprawdę wyglądać? - pytają Czytelnicy w mailach do redakcji.
Dotychczas przedstawiciele Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego (KZGRL) przekazując informacje o rewolucji śmieciowej, zarówno w rozmowach z dziennikarzami, w przewodnikach, jak i podczas wystąpień na sesjach rad miejskich czy gminnych nie sugerowali, jak ma wyglądać kompostownik. Nie wspominali o obowiązkowo atestowanych czy murowanych obiektach, jakie można postawić w ogrodzie lub na działce. Eugeniusz Karpiński - prezes KZGRL informacje udzielane w sklepie uważa za błędne, które niepotrzebnie dezorientują klientów.
- To bzdura. W ustawie nie ma żadnych zaleceń w tej kwestii, my też takich nie wydaliśmy. Ustawodawca nie zdefiniował, jak ma wyglądać kompostownik. Może być obojętnie jaki. Nawet zaadoptowany z jakiegoś starego mebla - chociażby komody bez dna, drewnianej skrzyni, beczki. To wszystko może służyć za kompostownik. Powinny być przynajmniej trzy ściany i zabezpieczenie, aby odpady nie rozwalały się po ogrodzie przy silnym wietrze i nie były rozwlekane przez zwierzęta - wyjaśnia Eugeniusz Karpiński.
Są dozwolone także kompostowniki plastikowe, dostępne chociażby w marketach, sklepach ogrodniczych czy w sklepach internetowych. Jeśli chodzi o zwolnienie z części opłaty śmieciowej właścicieli nieruchomości, którzy zdecydowali się zagospodarowywać bioodpady w kompostowniku - uchwała w tej sprawie zostanie podjęta najpóźniej do końca sierpnia 2020 roku przez walne zgromadzenie członków.
- Będzie to pakiet uchwał - między innymi o nowym wzorze deklaracji i nowym regulaminie. O ile to zwolnienie umniejszy wysokość opłaty śmieciowej od osoby, trudno dziś powiedzieć - mówi Eugeniusz Karpiński. - Mogę podać na podstawie tego, co dzieje się w innych gminach i związkach - opłata dla produkujących odpady, którzy mają kompostowniki, jest umniejszana od 20 groszy na osobę do 2 zł - dodaje prezes KZGRL.
Więcej w bieżącym numerze „Życia Gostynia”
