Niedzielne popołudnie to dobry czas na spacer lub na zabawę z dzieckiem. Stowarzyszenie „NOE” zaproponowało połączenie tych dwóch form w jedną i przyjście na „Koci bal”. Sala gostyńskiego ośrodka kultury wypełniła się po brzegi „kociakami”. Mowa oczywiście o milusińskich, którzy przebrali się za koty, każde miało jakiś koci akcent od samych wąsów, sterczących uszek, po wymalowane twarze i całe kocie stroje.
- To już czwarty bal jaki organizujemy dla najmłodszych, z roku na rok frekwencja jest coraz większa – mówiła członkini stowarzyszenia „Noe”, Maria Plewa.
Do wspólnej zabawy z animatorem chętne były wszystkie dzieci. Były tańce, zgadywanki, koci tor przeszkód oraz wiele innych atrakcji.