Na gwarnym podwórku onieśmieleni samorządowcy, a burmistrz "w majtkach"

Opublikowano:
Autor:

Na gwarnym podwórku onieśmieleni samorządowcy, a burmistrz "w majtkach" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

To była gwarna, wesoła i „odjazdowa” impreza. Można było się pobrudzić, a nawet uszkodzić ubranie. I bawić do woli. Nikt uczestników (małych i dużych) nie uciszał. To był ich czas. Tak, jak dawniej na podwórku, z trzepakiem. W Borku 26 maja odtrąbiono otwarcie strefy rekreacyjno-artystycznej „Kolorowe Podwórko”, na której przez najbliższe 3 miesiące pojawi się mnóstwo atrakcji dla dzieci.

Grupa z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury z Borku zamierza w podwórkowej scenerii realizować zaplanowane projekty. Projekt „Kolorowego Podwórka” team z boreckiego ośrodka kultury dopracowywał od początku roku. Wiadomo było, że piasek z ubiegłorocznej plaży ma zastąpić trawa. Pomagali mieszkańcy gminy. Dzięki nim zebrano charakterystyczne elementy, potrzebne na podwórku. Są dwa trzepaki.

- Są ławki i gry chodnikowe, jest buda dla psów. Pieski też są - dwa kundelki, jakie mamy zostały ochrzczone jako Gokuś i Timek. Są wystylizowane kwietniki, ławki z palet, sznurek z suszącym się praniem - mówiła Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku.

Podczas otwarcia strefy rekreacyjno-artystycznej w Borku ze swoim programem zaprezentowały się dziecięce grupy z sekcji tanecznej, działającej przy ośrodku kultury. Jak się okazuje najmłodszych wcale nie tak trudno oderwać od komputerów. - A może jest tak, że to my, jako dorośli nie potrafimy im pokazać innego sposobu spędzania wolnego czasu. Stąd właśnie pomysł instytucji kultury, aby takie podwórko stworzyć - wyjaśniła dyrektor MGOK w Borku. 

Po „odtrąbieniu” otwarcia, cofnięto się do czasów, kiedy całe dnie - do późnego wieczoru spędzano na podwórkowych zabawach. Nie było wtedy animatorów czy instruktorów. Wróciły wspomnienia z wcale nie tak bardzo odległych lat. Doskonałymi pomocnikami w powrocie do przeszłości były banery ze zdjęciami wykonanymi na podwórku, które zdobiły scenę sali ośrodka kultury. Organizatorzy akcji „Kolorowe Podwórko” poprosili mieszkańców boreckiej gminy o oddanie zdjęć z czasów dzieciństwa. Dostali około 150 fotografii - 2 podarował burmistrz Marek Rożek. Na każdym jest w wieku 4 lat. Jedno zostało zrobione w poznańskim starym ZOO, na koniku. Drugie w czasie wakacji, w malinach, w rodzinnym gospodarstwie. - Fotografia jest kolorowa, gdyż przyjechała do nas wtedy rodzina z Francji i miała taki aparat, z którego od razu zdjęcia wychodziły - wyjaśnia burmistrz.

PBS w Gostyniu z dyrektorem Markiem Banaszakiem przekazał finanse na wykonanie banera. Żadna firma poligraficzna nie chciała podjąć się zadania, w związku z tym, że zdjęcia były w bardzo różnej rozdzielczości. W związku z tym sprawą zajął się MGOK team.

- Wyszło fenomenalnie. To są wspomnienia, do których często chcemy wracać. Kiedy banery wisiały na zewnątrz, mieszkańcy zatrzymywali się przy nich, rozmawiali, wymieniali się wspomnieniami, doświadczeniami i mówili, że tęsknią - wyznała dyrektor Chojnacka.

Podczas otwarcia nagrodzono osoby, które zaangażowały się i przyniosły zdjęcia. Otrzymały torby na wspomnienia. Cztery banery - jak tylko pogoda pozwoli - zostaną zawieszone na elewacji budynku ośrodka kultury.

Podwórko kojarzone jest najczęściej z beztroską zabawą, co doskonale rozumieją najmłodsi. Ale podczas otwarcia strefy rekreacyjno-artystycznej do zabaw z dzieciństwa zostali zaangażowani gminni samorządowcy (przy dzieciach byli strasznie onieśmieleni, na sesji są bardziej zuchwali) oraz dyrektorzy placówek oświatowych i organizacyjnych. Zaprezentowali się w grze w klasy, w „podwórkowego jeża”, w grze w „koszykową koszykówkę”. Gry wielkoformatowe na czas wakacji będą wyniesione i zainstalowane przed ośrodkiem kultury. Jak to kiedyś było i na tarce się prało pokazały kierowniczki zespołów „Studzianna” i „Borkowiacy”.

Przygotowano też smaczną atrakcję - wybrani goście zostali zaproszeni do stołów, gdzie czekały na nich talerze ze smakołykami. Musieli prawidłowo rozpoznać 14 smaków z dzieciństwa. Najbardziej zapamiętały je Jolanta Chudzińska, Mirosława Porzucek i Natalia Jędryczka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE