Czy z niedzielnego obiadu zostało w domu trochę mięsa? Można z tego zrobić na przykład gulasz. W sobotę, podczas XV Prezentacji Zespołów Ludowych Wielkopolski - CZYTAJ TUTAJ, gulasz był pyszną niespodzianką. Sporządzany był na skwerze przed boreckim ośrodkiem kultury, pachniał smakowicie. Przy ogromnej patelni czuwał Maciej Konarczak z pogorzelskiej „Fabryki Obfitości”.
Z czego powstaje takie „zbiorowe” danie?
- Najpierw papryka sypka zapiekana zostaje na smalcu, później po kolei dodajemy cebulę, pieczarki lub - jeśli danie ma być „na bogato” - ulubione grzyby. Następnie pokrojone mięsko i na końcu warzywa, aby się za bardzo nie rozgotowały. W tym przypadku mamy kilka rodzajów kolorowej papryki. Są też pomidory - wyjaśnił Maciej Konarczak.
Na przyrządzenie gulaszu przeznaczono 80 kg całego wsadu, w tym było 30 kg łopatki, grubo pokrojonej. Wyszło 250 porcji, albo i więcej. Skorzystali z tego uczestnicy prezentacji zespołów ludowych, a smaczny posiłek dodał im energii do znakomitej zabawy.