Nie wiedzie się ostatnio dobrze Piastowi Poniec. Po dwóch kolejnych remisach zespół Andrzeja Loksia przegrał pierwszy mecz w sezonie. Rydzyniak Rydzyna pokonał w 14. kolejce wicelidera piątej grupy klasy okręgowej 2 : 1. - Nie funkcjonowaliśmy dzisiaj dobrze jako zespół. Zabrakło współpracy między formacjami. Dopiero po stracie drugiej bramki nasze akcje były odważniejsze i kończyliśmy je strzałami. Do pewnego momentu nasza gra w tym sezonie wyglądała dobrze. Złapaliśmy zadyszkę i nas trzyma – powiedział po poniedziałkowym meczu trener Piasta Poniec.
Trzecie z rzędu zwycięstwo odnieśli piłkarze Zjednoczonych Pudliszki. Meczu z Gromem Czacz drużyna Dariusza Olejniczaka dobrze jednak nie rozpoczęła. Goście po 14. minutach prowadzili 2 : 0. Do zwycięstwa Zjednoczonych poprowadził Remigiusz Jerszyński. Napastnik gospodarzy w pierwszej połowie zdobył bramkę kontaktową, a po zmianie stron dołożył jeszcze dwa trafienia. Gospodarze mogli sobotnie spotkanie wygrać wyżej, jednak w 64. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Filip Bzdęga. – Straciliśmy w głupi sposób dwie bramki na początku meczu. Złapaliśmy kontakt w pierwszej połowie. Widziałem, że przeciwnik jest do ogrania, dlatego liczyłem, że doprowadzimy do remisu, a później zdobędziemy jeszcze zwycięską bramkę. Przed nami jeszcze jeden mecz w tej rundzie. Mamy na swoim koncie 22 punkty i już możemy powiedzieć, że mamy za sobą udaną jesień – stwierdził trener Zjednoczonych Pudliszki Dariusz Olejniczak.
Trzy punkty w sobotę zdobył też Sokół Chwałkowo. Drużyna Sławomira Gintowta podejmowała przedostatnią w tabeli Koronę Wilkowice. Goście długo skutecznie się bronili. Defensywa Korony skapitulowała dopiero w 68. minucie po strzale Aleksandra Naskręta. Pięć minut przed końcem spotkania wynik na 2 : 0 ustalił Mateusz Kmiecik. - Do pierwszej bramki ciężko było nam się przebić przez obronę gości. Korona broniła się na własnej połowie i dopiero zdobyta bramka spowodowała, że grało się łatwiej. Przeciwnik nie otworzył się od pierwszej minuty i takiej taktyki przeciwnika można było spodziewać. W drugiej połowie mocniej przycisnęliśmy i to przyniosło efekt – podsumował trener Sokoła Chwałkowo.
Od 36. minuty spotkania z Pelikanem Grabów Wisła grała z przewagą jednego zawodnika. Nie przeszkodziło to rywalowi zdobyć dwóch goli. Gospodarze byli w trudnej sytuacji, jednak udało im się w tym starciu zdobyć punkt. Oczko drużynie Tomasza Gawrońskiego zapewnili Marcin Tomczak i Patryk Juskowiak.
Klasa okręgowa gr. 1
Wisła Borek Wielkopolski – Pelikan Grabów 2 : 2 (0 : 0)
0 : 1 – (56’)
0 : 2 – (68’)
1 : 2 – Marcin Tomczak (74’)
2 : 2 – Patryk Juskowiak (83’)
Wisła: Kędzia (46’ Kubiak) – Baran (68’ Gawroński), Kędziora, Juskowiak, Marciniszyn (82’ K. Błaszczyk), Wabiński, Andrzejewski (54’ Bruder), Derwich, Kasprzak (62’ Piasecki), Konieczny, Tomczak
Klasa okręgowa gr. 5
Zjednoczeni Pudliszki – Grom Czacz 3 : 2 (1 : 2)
0 : 1 – z rzutu karnego (4’)
0 : 2 – (13’)
1 : 2 – Remigiusz Jerszyński (17’)
2 : 2 – Remigiusz Jerszyński (47’)
3 : 2 – Remigiusz Jerszyński (66’)
Zjednoczeni: F. Bzdęga – Głoskiewicz, Nowak, P. Bzdęga, Biderman, Karolczak (46’ Płoszajczak), Lindner, Baranowski (85’ J. Pazoła), N. Olejniczak (89’ Organiszczak), Wolsztyniak (88’ Wojtkowiak), Jerszyński (70’ Maleszka)
Sokół Chwałkowo – Korona Wilkowice 2 : 0 (0 : 0)
1 : 0 – Aleksander Naskręt (68’)
2 : 0 – Mateusz Kmiecik (85’)
Sokół: J. Naskrent - Bartkowiak, Chudy (90’ Adamek), Mikołajczak, D. Naskrent, A. Naskręt, Fajczyk, Rejek, Pospiech (60’ K. Kmiecik), Jędryczka, M. Kmiecik
Rydzyniak Rydzyna – Piast Poniec 2 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – (16')
2 : 0 – (55')
2 : 1 – Jędrzej Wydmuch (67')
Piast: Banaszak – Ramota, Siniecki, Dorociak, Bożek, Matecki, Łuczak (65' Rodewald), Wydmuch (80' Dudkowiak), Szumny (46' Karch), Janowicz (80' Stachowiak), Dawidziak
