Strzelnica kusiła wystawą broni i odbiorników radiowych

Opublikowano:
Autor:

Strzelnica kusiła wystawą broni i odbiorników radiowych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Podczas sobotniej Nocy Muzeów, do której przyłączył się także Gostyń, strzelnica LOK kusiła wystawą sprzętu strzeleckiego. W jednej z sal pokazano cały przekrój broni - od sportowej, szkoleniowej, historycznej, wojskowej, po broń używaną obecnie w siłach zbrojnych RP. Można było zobaczyć broń pneumatyczną, pistolety, rewolwery, karabiny, karabiny półautomatyczne - broń systemu AK 47. Pokazano najnowszy produkt, który od roku jest na wyposażeniu wojska polskiego i jednostek obrony terytorialnej, czyli karabin Grot. Najcenniejszym eksponatem był pistolet vis z okolicznościowej partii, jeden z 50 wyprodukowanych na 100-lecie Niepodległości RP. Do równie wartościowych należały pistolet Mauzer z 1915 r. i zestaw konwersyjny - umożliwiający strzelanie mniejszymi nabojami do niemieckiego karabinu sprzed II wojny światowej. 

- W większości jestem właścicielem tych eksponatów. Z wykształcenia jestem historykiem, od dziecka coś mnie ciągnęło do broni i wyposażenia. Na wystawie pokazujemy kabury i oprzyrządowanie, co w niektórych przypadkach bardziej jest rzadkością  - i cenniejszą rzeczą niż sama broń - powiedział Maciej Madajka, członek zarządu KSS „Vis” LOK w Gostyniu.

Pogoda sprzyjała, więc do siedziby LOK docierało sporo uczestników Gostyńskiej Nocy z Żywiołami.  Młodzież interesowała się bronią, którą spotykają w grach komputerowych, a były takie egzemplarze. - Byli bardzo zdziwieni, jak to wygląda w rzeczywistości. Dorośli mężczyźni wspominali wojsko, czyli AK, ale było kilka osób zainteresowanych bronią zabytkową, historyczną. Mamy tutaj  dwa egzemplarze, które mają 104 lata. I są w pełni sprawne. To Mauzer  - czyli taki model, którym posługiwał się Janek Kos w „Czterech pancernych”. Dostał go od starszyzny, pistolet Steyr z 1915 roku, który gra w jednej ze scen filmu „CK Dezerterzy” - opowiadał Maciej Madajka. 

Uczestnicy Gostyńskiej Nocy z Żywiołami mieli okazję w LOK strzelać z karabinka sportowego do tarczy i obejrzeć wystawę sprzętu telekomunikacyjnego, gdzie prezentowano zabytkowe, ale sprawne eksponaty wojskowych odbiorników radiowych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE