Tor kartingowy będzie wydzierżawiony na dłużej

Opublikowano:
Autor:

Tor kartingowy będzie wydzierżawiony na dłużej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Dłuższy termin umowy dzierżawy na gostyński kartodrom, ustalenie lepszych warunków finansowych dla gminy i ciekawej oferty dla mieszkańców gminy Gostyń - na to przystali gminni radni w uzgodnieniach dyrektora OSiR-u z wynajmującym tor kartingowy. - Elektryczne gokarty to przyszłość, dzierżawca będzie je miał już w formie testerów - wyjaśniał radnym Zbigniew Kordus, argumentując przedłużenie umowy dzierżawy.

Robocze spotkanie gostyńskiej rady miejskiej zwołał burmistrz Jerzy Kulak 27 września. Był na nim obecny również Zbigniew Kordus - dyrektor OSiR w Gostyniu, który jest administratorem toru kartingowego. Tłumaczył on radnym, że sezon na kartodromie od początku kwietnia od końca października, ale umowa z dzierżawcą jest podpisana do końca grudnia od 3 lat.

- Funkcjonuje tam wypożyczalnia gokartów. Podmiot, który obecnie od nas dzierżawi plac jest dalej zainteresowany tą formą współpracy. Rozmawiamy też na temat dostępności tego toru dla mieszkańców, żeby była to jak najciekawsza forma. Negocjujemy również kwestię wysokości czynszu - mówił dyrektor Z. Kordus zaznaczając, że takie obowiązki, jak dbanie o kartodrom, koszenie trawy leżą w gestii najemcy.

Wspomniał o badaniach emisji hałasu, które przeprowadzono zanim powstała wypożyczalnia i kiedy już funkcjonowała. Wykazały one prawidłowe funkcjonowanie gokartów.

- Mieliśmy też do tej pory zapis w umowie, że gdyby pojawiły się przekroczenia, umowa będzie natychmiast zrywana. To leży w gestii dzierżawcy, aby pilnował limitów. To jest sprawa poza OSiR-em. Gdyby nowa umowa była podpisana, również taki zapis się znajdzie - zapewniał dyrektor OSIR w Gostyniu. Chce zaproponować dzierżawcy kolejną umowę na 3 lata, nawet do 5, jeśli miałaby za tym pójść inwestycja. OSiR ma też deklarację ze strony dzierżawcy o zwiększeniu wysokości miesięcznej opłaty. Radni dowiedzieli się, że dotychczasowy najemca, wciąż zainteresowany kartodromem, ma plany inwestycyjne w stosunku do toru. Chodzi o pobudowanie wału i zmianę charakteru funkcjonowania toru, związaną z samochodami elektrycznymi, które coraz częściej widzi się w przyszłym świecie motoryzacyjnym.

- Elektryczne gokarty nie będą emitować wtedy hałasu. Dzierżawca będzie je miał już w formie testów. Ale dla niego to duża inwestycja - flotę musi mieć dwukrotnie większą, gdyż w momencie, kiedy jedne się ładują, drugie jeżdżą po torze. Stąd też propozycja dłuższego terminu dzierżaw - wyjaśniał dyrektor OSiR. - Uważam, że teraz bardziej piszczą opony na zakrętach niż słychać ryk silników. Tego tak naprawdę nie ma - dodał.

Podczas dyskusji odezwał się radny Andrzej Rogala, przyznając, że ma zastrzeżenia jedynie do tego, że tor był nieregularnie otwierany o godz. 7.00 i brakowało dogodnego czasu, w którym byłby ogólnodostępny dla mieszkańców, chcących z niego korzystać. Wiceburmistrz Grzegorz Skorupski zaproponował, aby w umowie był punkt, dotyczący udostępniania kartodromu np. jeden weekend w miesiącu dla mieszkańców. Według Mirosława Żywickiego, przewodniczącego rady wcześniej należałoby zrobić rozeznanie, czy faktycznie chętne do korzystania są grupy, czy pojedyncze osoby. Zaproponował, aby z dzierżawcą wynegocjować jakiś „ukłon w stronę mieszkańców gminy Gostyń”, czyli rabat lub upust do wypożyczalni. Radni zwrócili uwagę również na to, ile pieniędzy dzierżawca już zainwestował w tor kartingowy.

Rozmawiano także o usypaniu wału z piasku, aby nie było przekroczeń emisji hałasu.

- Przed rozpoczęciem działalności wypożyczalni była wykonana symulacja. Pokazywała, że przekroczeń nie będzie. Wskazywała też, że jeśli powstałby wał z piasku, to emisja hałasu obniżona może być o 3 może 4 decybele, co poprawi komfort mieszkańców. Wał został usypany. Tylko okazało się, że ludzie, którzy są w sądowym sporze z dzierżawcą, złożyli skargę przeciwko warunkom zabudowy. Wał został zniwelowany - opowiadał dyrektor Kordus. Przewodniczący rady M. Żywicki podkreślił, że tor w przyszłości może się rozwinąć, a z elektrycznymi gokartami będzie możliwość szlifowania umiejętności do mistrzostw Polski.

- Takich torów jest kilka w Polsce i byłoby czymś strasznym, gdybyśmy chcieli nasz zlikwidować i zamienić na coś innego. Sprowadza ludzi spoza gminy i powiatu gostyńskiego - mówił Mirosław Żywicki. Podczas dyskusji wśród radnych nie było przeciwników podpisywania kolejnej umowy najmu z dzierżawcą kartodromu. Burmistrz zapewnił, że dyrektor OSiR-u będzie negocjował dobrą kwotę miesięcznego czynszu oraz dogodne warunki wejścia pojedynczych mieszkańców na tor. - W umowie też powinniśmy zapisać warunki wynajmu kartodromu na Dni Gostynia - powiedział burmistrz Kulak.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE