Urzędnik startuje w wyborach parlamentarnych? Przełożeni zaskoczeni. Czy to fake news?

Opublikowano:
Autor:

Urzędnik startuje w wyborach parlamentarnych? Przełożeni zaskoczeni. Czy to fake news? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jesienią 2019 roku znowu pójdziemy do urn. Tym razem będziemy wybierać 460 posłów i 100 senatorów. Data już pewna od kilku dni - Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 13 października. Kandydaci na posłów i senatorów będą mieli krótką kampanię wyborczą.

PiS oraz Koalicja Obywatelska - najważniejsi na scenie politycznej w kraju - już przedstawili zatwierdzone listy z kandydatami do Sejmu i Senatu. Znaleźli się na nich reprezentanci z powiatu gostyńskiego.

Pierwszą partią, która zaprezentowała swoje listy jest Prawo i Sprawiedliwość. Pierwsze trzy miejsca zajmują znani gracze. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami jedynką w okręgu nr 36 (Kalisz) jest poseł Jan Dziedziczak. Na drugiej pozycji znalazł się poseł Tomasz Ławniczak, a trzecie zajmuje poseł Jan Mosiński. Na odległej pozycji znalazła się reprezentantka powiatu gostyńskiego Teresa Andrzejewska z Krobi. To kandydatka, wystawiana na listach zarówno do wyborów samorządowych, jak i parlamentarnych, bez większych sukcesów.

- To jest radca prawny, ona bardzo pomogła w kłopotach Sylwii Maćkowiak - prawnie wspierała radną, pomagała Stowarzyszeniu, które walczy z kopalnią odkrywkową - wyjaśnił decyzję Piotr Kogut, lider PiS na terenie powiatu gostyńskiego. PiS do Senatu w okręgu nr 94 wystawił z kolei leszczyńskiego kandydata Adama Kośmidra.

Listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej także zostały upublicznione. Listę do Sejmu w okręgu nr 36 otwiera poseł Mariusz Witczak. Z powiatu gostyńskiego, z 7 miejsca kandyduje radny powiatowy Szymon Jakubowski. Karierę samorządową zaczynał od funkcji sołtysa, asystował senatorowi Marianowi Poślednikowi, a niedawno został drugim etatowym członkiem zarządu i jednocześnie kierownikiem Biura Promocji i Rozwoju Powiatu w gostyńskim starostwie. Swoją decyzję dotycząca startu w wyborach parlamentarnych Szymon Jakubowski przedstawił na facebooku. - Czy 7. okaże się szczęśliwa? Zobaczymy! Już dziś bardzo proszę o wsparcie i zapraszam do współpracy - napisał kandydat.

Dlaczego decyduje się na start w wyborach do parlamentu? - Bo pracuję w samorządzie i wiem, z jakimi problemami zmagają się samorządowcy, przedsiębiorcy, bo dobrze znam wielkopolską wieś i znam problemy rolników oraz mieszkańców naszego regionu, bo chcę, by władza dbała o służbę zdrowia, o wyższe płace, walczyła o to, by nie było smogu - wyjaśnia Szymon Jakubowski w poście na Facebooku. Kandydata Koalicji Obywatelskiej bardzo chwali senator Marian Poślednik i zapewnia, że będzie go wspierał w karierze politycznej, gdyż uważa, że potrzebna jest młoda generacja w polskim Sejmie.

- Pozytywnie oceniam jego współpracę ze mną, od momentu kiedy został asystentem, poprzez działalność publiczną, na poziomie podstawowym, jakim jest sołectwo. Bardzo wysoko mogę ocenić jego zdolności bycia gospodarzem wsi i zdolności do współpracy z mieszkańcami. Jestem pod dużym wrażeniem. A poza tym dostał bardzo dobrą oceną od samych wyborców. Kiedy kandydował do rady powiatu, uzyskał wysoki wynik. I jego ostatni awans. To daje to taką legitymację, że może startować do parlamentu - mówi senator.
 

Informujemy jako pierwsi - mimo że inne portale informacyjne pisały o tym kandydacie - o mandat poselski nie będzie się ubiegał Krzysztof Fekecz z Gostynia, który pracuje w gostyńskim magistracie. To fake news. Sam domniemany kandydat przyznał, że owszem, miał propozycję, ale nie zdecydował się na kandydowanie. Woli zająć się sprawami społecznymi stowarzyszeń i innych organizacji, w których działalność od lat jest zaangażowany. 

Wieściami o kadydowaniu w jesiennych wyborach byli zaskoczeni jego przełożeni. Nic nie wiedzieli.

- Jestem ogromnie zdziwiony. Jeszcze dzisiaj, w godzinach południowych, rozmawiałem z panem Krzysztofem Fekeczem o sprawach urzędowych i wydaje i się wręcz niemożliwe, żeby nie poinformował mnie czy burmistrza o ewentualnym starcie w wyborach. W Urzędzie Miejskim w Gostyniu wszyscy jesteśmy zdania, że urzędnik powinien być apolityczny, tym bardziej ten, który w swojej pracy pozyskuje zewnętrzne dofinansowania współpracując z różnymi instytucjami m.in. Urzędem Wojewódzkim czy Urzędem Marszałkowskim - skomentował fake newsa Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia.

Z kolei reprezentantem Koalicji Obywatelskiej z okręgu 94. do Senatu ma być Wojciech Ziemniak.

Na liście Koalicji Polskiej, którą tworzy PSL i Kukiz'15 nie dziwi, kto zajmuje pierwsze miejsce - w okręgu nr 36 - to Andrzej Grzyb. Niedawno walczył o reelekcję do Europarlamentu, nie zdobył wymaganej liczby głosów. Pozostali kandydaci do Sejmu z regionu gostyńskiego to Andrzej Kubiak - prawdopodobnie z 23 miejsca (chociaż zabiegał o ostatnie), a 10 lokatę zajmuje Piotr Pierzchlewicz z Krobi (były radny krobskiej rady miejskiej, działa w zarządzie Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu).

Mało wiadomo o listach Lewicy (koalicji SLD, Wiosny i Razem). W Kaliszu (okręg 36) listę lewicy otworzy Wiesław Szczepański, były poseł SLD, obecnie przewodniczący sejmiku wojewódzkiego oraz szef struktur tej partii w Wielkopolsce. "Dwójka" to z kolei Patryk Janczewski z Wiosny, a z trzeciego miejsca wystartuje Karolina Pawliczak, była wiceprezydent Kalisza z SLD. Pełne listy Lewicy prawdopodobnie zostaną ogłoszone w najbliższy czwartek.

[AKTUALIZACJA 21 sierpnia, godz. 22.20]

Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość (utworzony przez partie KORWiN Janusza Korwin-Mikkego, Ruch Narodowy Roberta Winnickiego oraz środowisko Grzegorza Brauna)  dopiero wczoraj po południu odsłonił karty w naszym regionie. Listy nie są jeszcze w pełni zamknięte. Liderem w okręgu kalisko-leszczyńskim jest Witold Stoch (27 l.), pochodzący z Kalisza absolwent prawa na Uniwersytecie Warszawskim, obecnie aplikant radcowski w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Na co dzień sekretarz krajowy partii KORWiN. Jest też założycielem kaliskiego stowarzyszenia Koliber, szerzącego idee konserwatywno-liberalne. Powiat gostyński reprezentuje Dominik Idkowiak z Gostynia Starego. Startuje do Sejmu z 4 lokaty i uzyskał chyba najwyższe miejsce na listach ze wszystkich kandydatów regionu gostyńskiego. Na 5 miejscu znalazł się Piotr Kois z Leszna.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE