Zaczęli obiecująco, a skończyli tragicznie

Opublikowano:
Autor:

Zaczęli obiecująco, a skończyli tragicznie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Wysoką porażką zakończył się wyjazdowy pojedynek Korony Piaski z PKS Racot. Gospodarze wygrali aż 6 : 1. Początek spotkania nie zapowiadał klęski zespołu Grzegorza Posikaty. Jak powiedział po meczu trener Korony duży wpływ na przebieg meczu miała pierwsza bramka.

Gospodarze, którzy dwa pierwsze mecze przegrali, przystępowali do spotkania pod duża presją i chcieli wygrać. Korona po wygranej i porażce nie chciała z Racotu wyjeżdżać z pustymi rękami. Początek meczu w wykonaniu gości był obiecujący. Goście posiadali inicjatywę i nic nie wskazywało, że PKS będzie prowadził do przerwy 2 : 0. Niestety po pierwszym golu gra gości posypała się. Druga część spotkania źle zaczęła się dla drużyny Grzegorza Posikaty. Miejscowi zdobyli szybko dwie bramki i było w zasadzie po meczu. - Początek w naszym wykonaniu był dobry. Mieliśmy inicjatywę. Były sytuacje, które mogli wykorzystać Paweł Wasielewski i Przemysław Frąckowiak. Niestety przy pierwszej bramce sędzia popełnił duży błąd. Zawodnik gospodarzy był na pięciometrowym spalonym. Kuriozalna sytuacja. Nie ukrywam, że to wydarzenie wybiło nas z rytmu. Chłopacy byli wściekli. Za chwilę dostaliśmy drugą bramkę. Jasne, że powinniśmy się szybko otrząsnąć w tej sytuacji i wrócić do gry. Fajnie graliśmy i dostaliśmy strzał od sędziego. W przerwie próbowaliśmy się uspokoić. Nie udało się. Gospodarze dwa razy nas skontrowali i było po meczu - powiedział po meczu trener Korony Piaski Grzegorz Posikata. 

Aktualizacja 

Jest już dostępny skrót PKS Racot TV z sobotniego spotkania o mistrzostwo piątej ligi PKS Racot - Korona Piaski. Przy pierwszej bramce gospodarze nie przekroczyli przepisów. W tej sytuacji sędzia główny zastosował przepis: "zawodnik nie osiąga korzyści, jeśli przebywając na pozycji spalonej, otrzyma piłkę od przeciwnika, który w sposób rozmyślny zagrywa piłkę". 
Skrót do meczu: https://www.youtube.com/watch?v=aNw8g-XDA7o&fbclid=IwAR2XBzxgpf_BLuxELxfbQSFmfY9_0qflxklwppcM415tuHagk8RWh2DyLuM

PKS Racot – Korona Piaski 6 : 1 (2 : 0)
1 : 0 – (23‘)
2 : 0 – (28‘)
3 : 0 – (51’)
4 : 0 – (55’)
4 : 1 – Przemysław Frąckowiak (63’)
5 : 1 – (67’)
6 : 0 – (80’)
Korona: Michałowicz (75’ Dziubałka)– Berchert (70’ Jankowiak) , Cubal, Gendera, Wojtyczka, H. Szymczak, T. Szymczak, Zaborowski (81’ W. Skrzypczak), Frąckowiak, Fabich Wasielewski (65’ Malicki)
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE