- W poprzednim roku nie zanosiło się, że nasi zawodnicy będą odnosić sukcesy w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w kolarstwie szosowym. W tym sezonie pozytywnie zaskoczyli i wracają z medalami – powiedział trener Kolarskiego Klubu Sportowego Gostyń Waldemar Minta. Młodzi kolarze gostyńskiego klubu zdobyli cztery medale.
Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików to najważniejsza impreza w tej kategorii wiekowej. W miniony weekend trener Waldemar Minta mógł cieszyć się z medali już po pierwszej konkurencji. W jeździe indywidualnej na czas Tomasz Listwoń zajął drugie miejsce, a Patryk Struczak stanął na najniższym stopniu podium. Jakub Biernacki był 14, a Mikołaj Skorupiński 15. Dobrze spisały się też dziewczyny. Nikola Szajbel i Olga Domachowska zajęły odpowiednio 7 i 8 miejsce. – Cieszą medale chłopaków, ale też fakt, że znacznie zbliżyli się, w porównaniu do wcześniejszych zawodów, do złotego medalisty – powiedział trener KKS-u Gostyń Waldemar Minta. W kolejnej konkurencji, jeździe parami srebro zdobyli Tomasz Listwoń i Patryk Struczak. – Nie ukrywam, że liczyłem tu na lepszy wynik, bo wyniki z czasówki pokazały, że chłopacy mogą powalczyć o złoto. Nie udało się – podsumował Waldemar Minta. O pechu mogą mówić Nikola Szajbel i Olga Domachowska. Dziewczyny z gostyńskiego klubu zajęły czwarte miejsce. Do podium straciły zaledwie dwie sekundy. W wyścigu ze startu wspólnego ponownie na podium stanął Patryk Struczak. Na szyi młodzika KKS-u Gostyń zawisł brązowy krążek. Tomasz Listwoń był czwarty. – Duże brawa należą się Tomkowi, bo rozpoczął atak i rozerwał peleton. Gdyby do mety przyjechała cała grupa, raczej nie byłoby medalu. Tomek i Patryk nie są sprinterami – mówi Waldemar Minta. Olga Domachowska i Nikola Szajbel zakończyły zmagania pod koniec pierwszej dziesiątki.
