Było groźnie - bez gradu, ale z oberwaniem chmury. Z dróg robiły się rzeki

Opublikowano:
Autor:

Było groźnie - bez gradu, ale z oberwaniem chmury. Z dróg robiły się rzeki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gostyński deptak zalany po kolana. Zatopione Rondo Solidarności i fragment ul. Wrocławskiej, aż do skrzyżowania z ul. Kolejową. Wybijające studzienki kanalizacji deszczowej na Pl. Karola Marcinkowskiego czy ul. Polnej. Samochody, które grzęzły w wodzie i zalane piwnice w domostwach, szpitalu czy przedszkolach. To skutek dzisiejszego oberwania chmury, jakie nawiedziło Gostyń, a także Piaski, Krobię, Borek Wlkp. czy Pępowo. Straż w ciągu 3 godzin wyjeżdżała 33 razy.

O burzach oraz obfitych opadach deszczu, a nawet gradu, dodatkowo połączonych z silnym wiatrem mieszkańców powiatu gostyńskiego ostrzegano od kilku dni. Dziś wczesnym popołudniem niebo się zachmurzyło i przyszedł ulewny deszcz, połączony nawet z burzą. Grzmoty i błyskawice odeszły, a deszczowe chmury pozostały.

- Na własną rękę próbujemy się ratować, zabezpieczać - worki z piachem są uszykowane. Robimy to z tą myślą, że ostatnio wszędzie przechodzą gwałtowne burze - opowiadają mieszkańcy ul. Podleśnej. - Dziś może padało intensywniej, ale na podtopienia, zalewanie się nie zanosiło - wczoraj już to groźniej wyglądało, wiatr w pewnym momencie zaczął silnie wiać, błyskało się mocno - dodają.

Dlaczego mieszkaniec gminy Krobia okradł gostyńską parafię? - ZOBACZ TUTAJ

Skrzyżowanie ul. Podleśnej i ks. J. Twardowskiego w Gostyniu zaczęło się topić, zamontowane parę lat temu nowa kanalizacja i zbiornik retencyjny do wód deszczowych początkowo nie zdawały egzaminu.

- Z całego osiedla Pożegowo woda leci, spływa do zbiornika. Kiedy początkowo powietrze się „bąbliło”, to oznaczało, że woda jeszcze schodzi do zbiorników z drogi, ale długo nie trwało, kiedy były zapełnione - zwracają uwagę właściciele posesji przy skrzyżowaniu.
 

Zalane było również skrzyżowanie ul. Starogostyńskiej i Poznańskiej, w pobliżu parkingu marketu BricoMarche, woda z piachem płynęła ul. Poznańską (i wieloma innymi), jak rzeka - chodników nie było widać, a kiedy woda przepłynęła, pozostawał muł. Silniki samochodów wyłączały się nagle, kiedy woda sięgała do podwozia.

Kłopot mieli mieszkańcy ul. 1 Maja (ktoś nazwał deptak "Wenecją Północy"), Polnej, Bojanowskiego i wielu innych w mieście. - Najgorszy problem dla właścicieli posesji się robi wtedy, kiedy cała ulica zalana jest wodą, a po niej pędzą samochody. Wtedy powstaje dodatkowa fala, która wodę w nasze wjazdy na podwórze, na ogródki czy do obniżonego garażu wlewa. Albo do piwnicy - sygnalizują poszkodowani. Zalany był również fragment drogi w Brzeziu, przez wodę spływająca z okolicznych pól.

- Woda leci z górek, nie ma się gdzie podziać, a wszystkie urządzenia sanitarno-kanalizacyjne są zamulone i budowane bardzo dawno. Przekrój już też nie ten, wody było gwałtownie bardzo dużo. Ziemia była tak bardzo wysuszona, twarda, że podejrzewam, iż przez pierwsze minuty deszczówki też nie pochłonęła - wyjaśnił jeden z mieszkańców.
 

Przez trzy godziny (od g. 14.30 do 17.30) gostyńska straż pożarna otrzymała 33 zgłoszenia, związane z zalanymi ulicami, piwnicami czy garażami, od mieszkańców gminy Gostyń. - Dwa zgłoszenia były z gminy Krobia, 5 zalań mieliśmy też w Piaskach, kilka podtopień było w Szelejewie I. Jednak to w Gostyniu mieliśmy najwięcej pracy, związanej z wypompowaniem wody z zalanych ulic, skrzyżowań, zatopionych piwnic w domaczy czy zalanych posesji - wyjaśnia st. asp. Roman Wrotyński, dyżurny operacyjny KP PSP w Gostyniu. W działaniach, związanych z usuwaniem skutków ulewy udział brały zastępy JRG z gostyńskiej komendy powiatowej, a na nogi postawieni zostali także druhowie jednostek OSP z terenu gminy Gostyń: Kosowo, Gola, Daleszyn. - Wspomagali nas strażacy - ochotnicy z gminy Piaski. Do akcji wyjeżdżali też ochotnicy jednostki OSP z Krobi - dodał st. asp. Roman Wrotyński.

Niektóre zdjęcia w galerii wykonali mieszkańcy

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE