Napięcie w gminie wzrośnie

Opublikowano:
Autor:

Napięcie w gminie wzrośnie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Społeczność gminy Borek Wlkp. od wielu lat zmaga się z problemami, spowodowanymi awaryjnymi wyłączeniami prądu. Mieszkańcy żartują nawet między sobą, że ten kto nie ma własnego agregatu prądotwórczego, nie powinien się przyznawać, bo „to jest wstyd”.

Ile razy w miesiącu w gminie wyłączany jest prąd z powodu awarii? - Ciężko powiedzieć. Bywają takie okresy, kiedy nie ma żadnych wyłączeń, a jest taki miesiąc, że niemal codziennie zdarzają się awarie – stwierdził burmistrz Borku Marek Rożek. Sytuacja nie jest łatwa dla inwestorów, którzy mają swoje przedsiębiorstwa na terenie boreckiej gminy. Czyżby te problemy niedługo miały się skończyć?

Borecki włodarz na listopadowej sesji rady miejskiej przekazał dobre wieści mieszkańcom. Do planu inwestycyjnego Enei na lata 2018-2022 weszła budowa głównego punktu zasilania (GPZ – przyp. red.) na terenie gminy Borek Wlkp. - Co to oznacza? Chyba wszyscy obecni na sesji wiedzą - koniec problemów z częstymi, awaryjnymi wyłączeniami prądu w gminie. Nie będzie już wszelkiego rodzaju przepięć, napięć - różnie można nazywać te problemy, które występowały w wioskach, brakami prądu – mówił Marek Rożek. Informował, że gmina będzie miała na miejscu główny punkt z linią 110 kV, z wysokim napięciem. - Odcinek rozprowadzania napięcia będzie bardzo krótki, są możliwości rozwojowe. Taki GPZ buduje się, jeśli wszystko pomyślnie idzie, w ciągu 2 lat. Rozpoczęto już przygotowywanie dokumentacji. Będzie to odcinek spinający Gostyń, Borek Wlkp., Książ. Dalej wcina się w linię Śrem - Środka Wlkp. W razie awarii z jednej strony, prąd można przesłać z drugiej – dodał burmistrz.

Radni przyjęli to z zadowoleniem, a nawet z ulgą. Zgodnie stwierdzili, że przyszedł czas najwyższy, aby w gminie był GPZ. Wtedy zniknęłyby (a przynajmniej zmniejszyłyby się) problemy z awariami, co dałoby większe możliwości rozwoju gminy. Tym bardziej, że gmina Borek, w związku z realizacją zadania, nie poniesie żadnych kosztów.

Danuta Wolniewicz, dyrektor Enea Operator rejonu leszczyńskiego przyznała, że o powstaniu ewentualnego GPZ w Borku mówi się już od bardzo dawna. - Obecnie, w przypadku tej inwestycji, jesteśmy już duży krok do przodu, ponieważ mówimy o konkretnej realizacji – zauważyła dyrektor Wolniewicz. Nie wiadomo, kiedy budowa się zacznie. - Jest bardzo prawdopodobne, że budowa może rozpocząć się już w 2018 r. Na razie rozpatrywane są wszystkie uwarunkowania – dodała.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE